sobota, 29 czerwca 2013

Sulin - "Jeden w Maratonie" [2013]


Sulin. Jeden z najbardziej (obok pana siemanko, z tej strony B.R.O.) kontrowersyjnych raperów młodego pokolenia. Ale podobnie jak w przypadku recenzji wyżej wymienionego, postaram się odłożyć na bok czy jego beef z Bonsonem, czy zachowania pozarapowe i ocenić tylko płytę. Tak więc... zapraszam!


To nie będzie długa recenzja, ba, podejrzewam, że to będzie jedna z tych krótszych. Bo i płyta nie jest długa i nie ma o niej za wiele do powiedzenia. Zacznijmy od tego, że 99% kawałków było znane przed udostępnieniem oficjalnego downloadu, bo wrzucano je po kolei na kanał Step Records na tubie. Wada? Nie do końca, bo wiedziałem od początku, jakie kawałki wywalić przed odsłuchem, chociaż przyznam, że przy pierwszym zostawiłem wszystko, potem już leciały.

Sulin nie jest najlepszym raperem. Dla mnie stoi mimo wszystko o kilka poziomów wyżej niż wspomniany już B.R.O., może przez to, że jego głos nie jest tak cukierkowy, może przez to, że często słychać w jego głosie złość. Ale też często słychać negatywne zadufanie i koleś ma okropną wręcz manierę. Bo bitach płynie nieźle, chociaż zdarza mu się ostro dać dupy ('Tym Żyję' to porażka pod tym względem) , tekstowo jest miałko (dostajemy tu głównie bragga i trochę smutów, nic specjalnego czy odkrywczego), ale to wszystko mieści się gdzieś w granicach jakotakiej poprawności.

'Jedna Minuta' to jeden z najlepszych kawałków na płycie, chociaż Bonson dzwonił, chce swoje flow.

Ale jedno trzeba Sulinowi przyznać - ma zajebiste ucho do bitów. Nie wiem, czy wybrał je sam, czy ktoś z wytwórni mu pomógł, ale przyznaję, że podkłady są genialne - z reguły podszyte gitarowymi, rockowymi riffami, są pełne energii, bujają głową. Liczę na jakiś krążek z instrumentalami. Wspomniany wcześniej 'Tym Żyję' to tak zmarnowany beat, że płaczę zawsze, kiedy go słyszę. Z drugiej strony w tym wszystkim często haczymy o tandetę - sampel z 'Do Kołyski' Dżemu, serio?

'Jeden w Maratonie' jest trackiem tytułowym, który chyba jest jednym z najgorszych na płycie - i ma jeden z najgorszych teledysków jakie widziałem. Polecam go wyrzucić z tracklisty od razu. Za to Sulin ma propsy za kawałki 'Jedna Minuta' i 'Zanim Spali Nas'. A jak oceniam płytę?

3=

I niestety nic więcej. Ale wierzę w potencjał Sulina, da sobie jeszcze radę.
Oficjalny download dostępny jest na stronie http://steprecords.pl/pobierz-plyte-sulina

Ty, ej, ty! Widzisz to pole z komentarzami? Weź tam machnij jednego i udostępnij na fejsbuku bloga, poleć znajomym jak myślisz, że warto, cały ten syf, bo fejmu byś mi nabił. 


2 komentarze:

  1. Sulin... wciąż mam do niego mieszane uczucia, ale lubię jego niektóre kawałki, bo są o wiele lepsze niż te, które kiedyś robił. Progres jest, to dla mnie ważne, jeszcze go nie skreślę. A poza tym, całkiem kupuje go za głos. Podoba mi się ta barwa. 5! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lepszy niż BRO, ale to jak dla mnie nie jest jakiś super wyczyn. Taki średni średniaczek. Trudno mi napisać coś więcej, bo całej płyty nie przesłuchałem, ale dla mnie 3, a nawet takie 3+ :)

    OdpowiedzUsuń